Linka do Suchej?

 

Jesień to czas w roku, na który czekam z niecierpliwością. Łowienie jest bardzo komfortowe, nie ma już upałów oraz „turystów” kąpiących się w rzekach. Jest to okres w którym stany wód najczęściej są niskie i czyste – wymusza to na nas wędkarzach trochę innego podejścia do ryb. Zazwyczaj trzeba łowić cieniej, delikatniej, dalej. W regularnej ofercie mamy 10 linek pływających, wybór jest więc dość spory. W poniższym tekście postaram się przybliżyć dwie z nich- Nymphmaniac WF oraz Feel 115 i uzasadnić dlaczego to one najlepiej sprawdzą się o tej porze roku.

 

 

 

Cieniej/Delikatniej

Łowiąc staram się używać relatywnie grubych żyłek. Raz, że lubię szybko holować ryby, żeby w dobrej kondycji wracały do wody, dwa, że jak już trafię klocka nie muszę za nim chodzić po całej rzece tylko mogę się z nim nieco posiłować. Jednak jesienne lipienie to raczej malutkie suche muchy w rozmiarach #18-#20 – oczka haczyków w tej wielkości przynętach są bardzo małe, średnica żyłki jest więc trochę ograniczona. Kolejna kwestia jest taka, że na grubszym przyponie mucha, zwłaszcza taka mniejsza płynie dużo gorzej, ciężko jest ją naturalnie poprowadzić. Ostatecznie więc używam średnicy 0,12- dla jednych to za grubo, dla innych za cienko. Dla mnie to dobry kompromis pomiędzy mocą w holu a delikatnością prezentacji. Do tego typu łowienia świetnie sprawdzi się zestaw w klasie #3 lub #4. Linki w niskich klasach będą miały małą wagę, nie bez znaczenia jest lekka prezentacja przynęty. Głowica jest bardzo cienka, dzięki temu spadając na wodę robi mniej hałasu, jest też znacznie bardziej cicha podczas podnoszenia. Tak, podnoszenia-  bo słowo wyrwania zdecydowanie nie pasuje do tego typu łowienia. Nie bez kozery w każdym angielskim tekście o flycastingu używa się słowa „lift” zamiast „pull”. Zmierzyłem średnicę obydwu linek w 3 miejscach:

 

 

Nymphmaniac – Tip:0,74mm Front taper 1,0mm body 1,12mm

Feel 115 – Tip:0,87mm Front taper 1,1mm  body 1,7mm

 

 

Mała średnica linki to ogromny plus – całość da się z łatwością odkleić od wody przed kolejnym rzutem. Cienki sznur ma mniejszą podatność na wiatr, mała średnica jest bardziej opływowa i mniej wrażliwa na podmuchy. Dodatkowo dzięki zastosowaniu bardzo długiego przedniego stożka Nymphing Zone™ w modelu Nymphmaniac wystarczy zmienić przypon żeby bardzo skutecznie łowić metodą nimfową. Ostatnie 6m głowicy jest tak delikatne i lekkie, iż z powodzeniem możemy nią łowić podobnie jak byśmy stosowali kolorową żyłkę w metodzie żyłkowej.

 

 

Dalej

Szczególnie łowiąc na wolniejszych płaniach czy końcówkach podejście do ryb ma niebagatelne znaczenie. Jeśli podchodząc do miejscówki ruszymy powierzchnią wody powodując falę, na dłuższą chwilę możemy odpuścić łowienie. Szczególnie jeśli chcemy złowić rybę a nie narybek. Dzięki zastosowaniu w obydwu linkach śliskich powłok oraz długich głowic jesteśmy w stanie wykonać dobry, stabilny rzut. W tym zresztą cała przyjemność rzucania! Jeśli już wykonujemy dalekie rzuty musimy zmierzyć się z tym że po zacięciu linka napręży się i zacznie falować z góry do dołu. Dzięki temu, że obydwie omawiane linki są bardzo lekkie to zjawisko nie jest tak problematyczne. Głowice są długie – 11,5 oraz 12m możemy więc trzymać jednorazowo naprawdę dużą ilość linki  w powietrzu wykonując dalekie a zarazem delikatne rzuty.

 

 

Więcej znajdziesz w opisach:

– Nymphmaniac

– Feel 115

 

Masz pytania? Zadzwoń 12 2964170 lub napisz biuro@hurch.pl